Właśnie trafiła mi się świetna oferta na 7-mio dniowy rejs po Bałtyku (6-13 czerwca 2009). Rejs w bardzo przystępnej cenie – 245 zł, organizuje Politechnika Warszawska. Jestem strasznie podekscytowany. To będzie mój pierwszy prawdziwy rejs po morzu. Parę razy wcześniej pływałem promami czy małymi statkami, ale zwykle to były kilkugodzinne "przejażdżki". Ten rejs będzie trwał aż 7 dni! Pewnie po drodze zawiniemy do jakiś portów, np. w Szwecji, ale to i tak będzie kawał czasu spędzony na morzu, no i nieocenione pierwsze doświadczenia. W sumie zdobycie stażu potrzebnego na patent sternika jachtowego planowałem dopiero na wrzesień, ale z takiej okazji aż grzech nie skorzystać. Hmm, nawet się nie spodziewałem, że znowu znajdę się na wodzie aż tak szybko. Najbliższe dni na pewno będę poświęcał na uczenie się nawigacji i w ogóle podstawowych umiejętności potrzebnych na jachcie morskim. Ten, którym będę płynął, ma 14 metrów długości, więc będzie ponad 2 razy dłuższy niż te, którymi pływałem do tej pory. Myślałem tylko, że start i zakończenie rejsu będzie w tym samym miejscu, ale okazuje się, że ruszamy z Gdańska, a lądujemy w Świnoujściu. W sumie, może to i dobrze, nigdy w Świnoujściu nie byłem, więc będę miał okazję zwiedzić wyspę Wolin i przy okazji Międzyzdroje. Nooo, oby tylko wiatry były pomyślne…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz